
Nowe wieści na temat DLC Lifeline
Dzięki targom w Bostonie dowiedzieliśmy się kilku nowinek na temat DLC do State of Decay. Do tej pory wiemy między innymi, że głównym bohaterem gry będzie żołnierz, w którego każdy z graczy będzie się wcielał.
Podstawowym zadaniem gracza będzie obrona bazy przed naporem zombie. Będzie to teraz dużo łatwiejsze dzięki nowoczesnym technikom, z jakich gracz będzie mógł korzystać. Będzie mógł między innymi zaminować cały teren. Poza tym, będziemy mieli również możliwość skorzystania z nalotu bombowego czy ostrzału artylerii. Niestety, ale będziemy mogli z nich korzystać tylko przez pewien czas. Aż do wyczerpania amunicji. Jednak, jest sposób na ponowne uzyskanie takiej amunicji. Wystarczy uważnie przeglądać kolejne plansze na mapie, a na pewno napotkamy na gdzieś ukryte bomby, z których będziemy mogli skorzystać.
Do dyspozycji gracza będzie również wiele rodzajów broni. Poza tym, nową opcją jest także rozbudowa bazy. Można będzie zbudować latryny dzięki którym zmniejszy się chorobliwość w szeregach. Poza tym, będziemy mogli również rozwinąć warsztat, dzięki któremu można będzie zmieniać amunicje na inne.
Dzięki temu, że będziemy mieli dostęp do tej gry, przez 4-6 godzin będziemy mieli zapewnioną rozrywkę. Gra została skonstruowana w taki sposób, że z przyjemnością również przejdzie się ją kolejny raz. Jest to możliwe dzięki dwóm postaciom, które podpowiadają głównemu bohaterowi jak ma postępować. Musi się on zdecydować na jeden wariant, ponieważ drugi automatycznie wyklucza pierwszy. W takiej sytuacji, przechodząc grę drugi raz można wybrać całkiem inne podejście.

